Siemka. Dawno mnie tutaj nie było i za to przepraszam ale już się tłumacze dlaczego.Otóż pracowite tygodnie były za mną. Robiłam zdjęcia przed balem na który szłam. Zdjecia jakie wykonałam nie są dla mnie zadowalajace ale jak każdy wie i zna sytacje z naszego koscioła a konkretnie warunków jakie tam są sam zrozumie i bedzie wiedział o co chodzi. nie jestem dumna. Nie wiem, każde zdjecie jakie wykonam czegoś na nich mi brakuje i ciągle jest mi wszystkiego mało. przeglądajac zdjecia doświadczonych fotografów ja sie przy nich kryje ale niestety. ucze się i chce wiecej i wiecej. Lubie to bardzo a wrecz kocham to co robię. dzis zainwestowałam swój lepszy sprzet. niech mi słuzy jak najdłozej. dłużej niż Sony :) czyżby luty dla mnie był miesiącem zmian?? Nie wiem:) kolejne terminy są juz zajmowane jeszcze troche i bede miec pracowity cały rok i każdy week:) dla mnie jest to wielka przyjemnośc spotykania się z ludzmi i spotykać tak wspaniałe osoby na swojej drodze. koniec pisania.. pokazuje wam zdjecia z Chrzcin oraz z 18 Maarty i Wojtka. oraz pokaże zdjecie z internetu mojego nowego nabytku:) teraz nauka :)
Krzys <3


 Osiemnastka Marty i Wojtka <3








Canon miałam okazje na nim pracować dlatego wybrałam właśnie jego:) Nastepna 18 pózniej jest w dalszej obróbce <3

Komentarze

Popularne posty z tego bloga